Witajcie! 

Nazywam się Agnieszka Antosik. Mam 28 lat i odkąd tylko pamiętam interesuję się książkami. Jako mała dziewczynka zachwycałam się kolorowymi postaciami z baśni, a moje ulubione książki znałam niemalże na pamięć. Z czasem, zaczęłam tworzyć swoje krótkie historie, które chętnie przelewałam na papier. To jednak nie wszystko! Moje opowiadania stawały się coraz dłuższe i coraz barwniejsze... Aż pewnego dnia, gdy siedziałam sobie w kawiarni zrodził się w mojej głowie pomysł na powieść fantasy. Powieść? Ta myśl nie dawała mi spokoju.

 Zastanawiałam się, jakie to uczucie móc napisać własną książkę? 

Jak bardzo byłabym szczęśliwa widząc moje dzieło na półkach księgarni?

Udało mi się!

Napisałam swoją pierwszą powieść! 

"Bezdech" powstał około pół roku temu i od tego czasu usilnie staram się o jego wydanie. Długi czas moje e-maile pozostawały bez odpowiedzi... Aż w końcu dwa tygodnie temu, przeglądając skrzynkę natrafiłam na e-maila o tytule: 

'Odpowiedź na propozycję wydawniczą'.

 Poznańskie Wydawnictwo  zaproponowało mi współpracę! 

Myślałam, że oszaleję z radości.

 Ktoś we mnie uwierzył! 

Ktoś da mi szansę spełnić moje marzenie! 

9.02.2018 podpisałam umowę z wydawnictwem. Niestety, w związku z tym, iż jestem debiutantką zobowiązano mnie do spłaty połowy kwoty potrzebnej do realizacji mojego projektu. Kwota ta obejmuje profesjonalną redakcję tekstu, składu i łamania, korektę, projekt okładki, promocję, nakład 1000 egzemplarzy, a także wydanie książki w formie elektronicznej (ebook). 

Udało mi się podjąć dodatkową pracę, mam też trochę swoich oszczędności. Niestety, to wciąż za mało.

Dlatego, chciałabym prosić Cię o pomoc. 

Zanim jednak we mnie zainwestujesz, pozwól mi się przekonać, że warto!

Oto streszczenie mojej książki. Bardzo Cię proszę, abyś się z nim zapoznał.

"W wieku piętnastu lat Dylan zostaje adoptowany przez starsze od siebie o dziesięć lat małżeństwo. Niewątpliwie jest to dla niego wyjątkowa szansa, ponieważ dotychczasowe życie spędził w domu dziecka, gdzie nikt się nim nie przejmował i przez co tak naprawdę nie miał okazji poczuć, co oznacza posiadanie własnej rodziny. Wiedział za to doskonale, że zdecydowanie różni się od swoich rówieśników. Bił od niego niewyobrażalny chłód, a rzeczy nader ludzkie nie stanowiły dla niego żadnej wartości. Dorastając u boku nowych opiekunów coraz bardziej przekonywał się, że zdecydowanie odstaje od reszty społeczeństwa. Pomimo tego nie krył zaskoczenia, gdy niespełna dziesięć lat później dowiedział się, iż nie jest człowiekiem, lecz potomkiem jednego z Antyistnień. Istot, które niegdyś podczas walki z Bohaterami niemal zniszczyły Ziemię. Od tego czasu dorastający mężczyzna z trudem radzi sobie z ciążącym nad nim brzemieniem. Szybko okazuje się bowiem, iż tak jak jego przodkowie jest kimś na wzór wampira energetycznego, łaknącego jedynie złych emocji. Fakt ten skutkuje częstymi konfliktami z adopcyjnym ojcem. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy tajemniczy przedstawiciele gatunku chłopaka napadają i zabijają jego opiekuna. Od tej chwili chłopak pragnie jedynie odbierać ludzkie życia. Szybko znajduje sprzymierzeńca, dzięki czemu już po kilku tygodniach wprowadza swój plan w życie. Bez większych problemów wraz ze znajomym napada na poznane w klubie kobiety, które torturuje w swoim mieszkaniu. Pewnego razu, gdy wraz z przyjacielem przyprowadza do swojego mieszkania kolejną ofiarę - młodą, piękną dziewczynę o imieniu Sophi, postanawia ją oszczędzić. Opatrując jej rany przez następne dni, a także spędzając z nią więcej czasu uświadamia sobie, że żywi do niej ludzie uczucia. Od tego czasu każdego dnia stara się zmienić swoje postępowanie, a także swoją naturę. Nie potrafi jednak wyzbyć się pragnienia mordu, a coraz liczniejsze kłamstwa, a także intrygi jego towarzysza sprawiają, iż traci nad sobą panowanie. Po zamordowaniu managera klubu, rozstaje się z dziewczyną. Ponadto, niedługo po tym, jest świadkiem jej śmiertelnego potrącenia. Za wszelką cenę próbuje jej pomóc, lecz z nadmiaru emocji, a także bólu ogarniającego całe jego ciało traci przytomność. Kiedy ją odzyskuje po zajściu nie ma najmniejszego śladu. Skołowany chłopak wraca do domu, lecz tam zostaje pojmany przez Władze prowadzące sprawę zabitego managera. Szybko na jaw wychodzi jednak prawdziwy cel interwencji - zbadanie chłopaka oraz sprawdzenia potencjalnego zagrożenia. Po ucieczce z pomocą jednego z Bohaterów chłopak poznaje historię swojego pochodzenia. Po długich przemyśleniach decyduje się również podjęć walkę z Antyistnieniami. Przedtem jednak przechodzi długi trening. Czekają go również tortury przygotowane przez najbliższe mu niegdyś osoby. Czy Dylan będzie w stanie to wszystko przetrwać? Czy będzie w stanie rozpocząć nowe życie z daleka od wszelkich wrogów?"

Moim celem jest uzbieranie 5999 zł, co w połączeniu z oszczędnościami, które do tej pory udało mi się zebrać, pozwoli mi na wydanie mojej powieści fantasy w terminie nie dłuższym niż rok od podpisania umowy z wydawnictwem. 

Jeśli uda mi się uzyskać 150% tej kwoty przeznaczę ją na dodatkową, efektywniejszą promocję. Myślę, że zaowocuje to większą ilością sprzedanych egzemplarzy oraz kolejnymi dodrukami, dzięki czemu więcej osób będzie mogła przeczytać moje pierwsze dzieło. 

Jeśli zaś udałoby mi się uzyskać 300-400%, przeznaczę te pieniądze na przełożenie napisanego tekstu na język angielski i jego dystrybucję na tereny innych krajów w nakładzie zaspakajającym potrzeby, a także zainteresowanie potencjalnych odbiorców.

Proponuje przyjrzeć się przygotowanym przeze mnie nagrodom w przewidzianej do tego celu zakładce. Nie mniej jednak mogę już teraz zdradzić, iż to dopiero początek. Najciekawsze z nich zostaną ujawnione już wkrótce w zakładce 'dodatki'.  

Mam nadzieję, że docenisz moją pomysłowość i wesprzesz mój projekt.

Jak już wiesz mam na imię Agnieszka. Moją pasją są przede wszystkim książki. Nie miej jednak w  wolnym czasie poza pracą chętnie rozwijam umiejętności językowe oraz oglądam filmy i seriale. Lubię też spędzać czas na świeżym powietrzu wraz z moimi znajomymi, a także w kinie czy teatrze. 

Uwielbiam dobrą kawę, dlatego też często spędzam czas w swoich ulubionych kawiarniach.

W zbiórce pomagają mi moje dwie siostry. Za co jestem im niezwykle wdzięczna!

Podaję swój mail i zachęcam wszystkich zainteresowanych do kontaktu. Chętnie odpowiem na wszelkie pytania:

ant.agnieszka89@gmail.com

Oczywiście, jak w każdej sytuacji życiowej coś może pójść nie tak. Jednakże jakiekolwiek opóźnienia w wydruku, nawet z powodów finansowych nie powinny wpłynąć na główny cel, czyli wydanie mojej książki w nakładzie 1000 sztuk.